Zanurkował na głębokość 4,5 metra, by przez kilka minut, na wstrzymanym oddechu, przyglądać się ułożeniu talii kart, której układ odtworzył po wynurzeniu. Właśnie takiej próby ustanowienia zupełnie nowego rekordu Guinnessa podjął się Krzysztof Kuich. UDAŁO SIĘ !!