Meksyku zapewne przedstawiać nie musimy, jednak tym razem w planie jest całkowicie inny rodzaj nurkowań, niż ten który może znacie z rejonu półwyspu Jukatan. To nie będą nurkowania w cenotach, czy rafa morza Karaibskiego. Morze Corteza to inne doświadczenia, inne zwierzęta i całkowicie inne doznania nurkowe.
Zatoka Kalifornijska to duża, wąska zatoka leżąca na wschodnim Pacyfiku, rozpościerająca się wzdłuż północno-zachodniego wybrzeża Meksyku. Od zachodu zamyka ją górzysty Półwysep Kalifornijski, a od wschodu kontynentalne wybrzeże meksykańskie. Wyjątkowość tego obszaru to jednak przede wszystkim zwierzyna zamieszkująca ten akwen. Przez Jacques Cousteu, nazwana „akwarium świata” z uwagi na ilość gatunków zwierząt, które można tam spotkać - a jest ponad 600 !! Miejsce jeszcze pozbawione turystyki masowej, oryginalne i przepełnione energią Meksyku. Kolorowe tropikalne ryby, lwy morskie, rekiny hammerheady i wielorybie, manty typu Mobula, zielone żółwie i wiele innych, możliwych do spotkanie właśnie na koniec października.
Tym razem, zdecydowaliśmy się na wersje nurkowań z łodzi safari. Zależało nam na odwiedzeniu konkretnych miejsc nurkowych, a także na wygodzie jaką niesie za sobą nurkowanie w tej wersji. Łódź, którą wybraliśmy, to jednostka nam znana. Komfortowa, gruntownie wyremontowana w 2017 roku, a także po kolejnym odświeżeniu w 2022 roku łódź - to nasz wybór, a jej zdjęcia możecie zobaczyć poniżej.
Wyprawę rozpoczniemy wylotem w kierunku Meksyku. Po przylocie, zakwaterujemy się w pobliskim hotelu. Wypoczniemy i złapiemy oddech, ponieważ kwaterunek na łódź odbędzie się kolejnego dnia wieczorem, dlatego będzie jeszcze czas na aklimatyzację i zwiedzanie okolicy. Dla chętnych istnieje możliwość snorkelingu lub wycieczki kajakowej. Chwila relaksu, trochę pysznej meksykańskiej kuchni i zaczynami safari. Po wieczornym kwaterunku, omówienie planu nurkowego, a od kolejnego dnia już po 3 nurkowania dziennie plus możliwe nurkowanie nocne. Nurkujemy, śpimy i jemy na łodzi, tak aby zobaczyć i wynurkować jak najwiecej. W planie od 15 do 17 nurkowań, a to dlatego że czas w którym realizujemy nurkowania to moment sezonu na rekiny Hammerheady, uchatki wraz z młodymi, czy ławice travellerów. Oprócz tego delfiny butlonose i rzadko spotykana czarna rafa. Brak masowej turystyki i świadoma ochrona środowiska, parki narodowe, to wszystko wpływa na wyjątkowość akweny jakim jest Zatoka Kalifornijska.
Po tygodniu poświęconym na nurkowanie, opuszczamy La Paz i przenosimy się do Mexico City. Miasto tętniące życiem i już świętujące bardzo ważne dla meksykanów święto jakim jest Dia de Muertos, czyli Dzień Zmarłych. Zakwaterowani będzie w jednym z najbardziej kultowych hoteli w mieście, Hotel Geneve, którego historia sięga roku 1907 roku. Piękne wnętrze, bardzo dobra restauracja i dogodna lokalizacja - będzie to nasza baza wypadowa na pobyt przez kolejne dni.
Ta wyprawa to połączenie dwóch wyjątkowych miejsc i właśnie odpowiedni czas w jakim je odwiedzamy sprawia, że będzie to niespotykane przeżycie. Zależało nam na tym, aby poczuć autentyczny klimat i energię tam panującą. Obchody święta zmarłych to przede wszystkim doświadczenie mistyczne i niczym nie przypominająca halloween czy innych obchodów. Jest to rodzinny czas dla Meksykanów, którzy ozdabiają nie tylko groby, ale tworzą nowe ołtarze na ulicach i ozdabiają je kwiatami czy jedzeniem. To moment, w którym celebruje się życie i czule wspomina zmarłych. Dia de Muertos, pokazuje właśnie jak Meksykanie doceniają życie i wspólnie świętują je z jedzeniem, piciem, muzyką i kolorowymi dekoracjami. Chcemy spędzić ten czas razem z Wami, zwiedzając miasto Meksyk, poznając kulturę i uczestnicząc w obchodach święta zmarłych. Korzenie Dnia Zmarłych sięgają około 3000 lat wstecz, do rytuałów ku czci zmarłych w przedhiszpańskiej Mezoameryce. Aztekowie mieli cykliczny pogląd na wszechświat i postrzegali śmierć jako integralną, zawsze obecną część życia. Święto Zmarłych nie jest w Meksyku ponurą sprawą — od czasów Azteków zawsze było żywym świętem ku czci zmarłych. Dziś Dia de Muertos jest mieszanką rytuałów mezoamerykańskich, religii europejskiej i kultury hiszpańskiej. To zdecydowanie nie jest „meksykańska wersja Halloween”. Święto zostało nawet dodane do listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO jako „definiujący aspekt kultury meksykańskiej”. Stał się jednym z największych meksykańskich świąt i obchodzony jest z zapałem w całym kraju.
Oprócz zwiedzania miasta, muzeów (Antropologiczne, Frida Kahlo), odwiedzimy też pobliskie ruiny Teotihuan i wioskę Xochimilco. Oprócz tego niezapomniany klimat, a wszystko to po to, aby poznać ten rejon Meksyku.
Ramowy plan wyjazdu:
22 października - wieczorny wylot z Gdańska w kierunku Meksyku
23 października - zakwaterowanie w La Paz, popołudniowe zwiedzanie miasta, relaks
24 października - wieczorne zaokrętowania na Łódź
25 października - 3 nurkowania
26 października - 3 nurkowania, możliwe nurkowanie nocne
27 października - 3 nurkowania
28 października - 3 nurkowania
29 października - 3 nurkowania
30 października - poranne wykwaterowanie z łodzi, zakwaterowanie i wieczorne obchody święta zmarłych
31 października - zwiedzanie miasta Meksyk, obchody święta zmarłych
1 listopada - kulminacyjny moment obchodów święta zmarłych
2 listopada - całodniowa wycieczka do Teotihuacan, piramidy, świątynie
3 listopada - dalsze zwiedzanie miasta, wieczorny wylot do Polski
4 listopada - lądowanie około godziny 22.00
Zastrzegamy sobie możliwość zmiany dat poszczególnych atrakcji, każdą zmiana poprzedzona jest informacją od organizatora.
Zapraszamy Was na pierwszą tego typu wyprawę, a w razie pytań zachęcamy do kontaktu.
Osoba prowadząca - Paulina Wnorowska, dusza operacyjna biura podróży c.n. Tryton i pasjonatka podróżnicza :)
tel. +48 503538495



1°C






















