11°C
Nurkowanie na Malediwach już za nami. Jak zawsze było rewelacyjnie. Podczas pobytu pogoda mocno nas nie rozpieszczała ale za to zwierzęta oraz podwodne widoki nie zawiodły. Były momenty w których nie wiedzieliśmy w którą stronę należy patrzeć, sporo się działo. Jednym z najciekawszych nurkowań o którym rozmawialiśmy wielokrotnie było nurkowanie nocne drugiego dnia po wylądowaniu w Male. Krótko po zanurzeniu wpadliśmy jak sardynki do puszki w sporą grupę rekinów "nurse shark" Te na pozór niegroźne rekiny nie przejmując się nami pływały między nogami, zajmując się swoimi codziennymi obowiązkami. Było tak jakby nas w ogóle nie widziały. Ciężko było je policzyć. Szacuje że było około 30 dorosłych sztuk !! Poza rekinami w naszym rejonie przepływały dość duże płaszczki i chętnie atakujące w refleksie światła "Giant trevally". Jednym słowem Nurkowe eldorado !!
Podczas nurkowań odwiedzaliśmy również miejsca do których przypływają manty chcąc oczyścić się z pasożytów. Jest to niesamowite widowisko w którym gigantyczne Manty niczym dywany pływają w koło niewielkiej skały dając możliwość małym rybkom na oczyszczenie skuty.
dwu krotnie udało się nam spotkać rekina wielorybiego. Za pierwszym razem było to przypadkowe spotkanie pod wodą, za drugim razem dość mały osobnik (około 8m długi) zrobił przy kółko, tak jak by był nami zainteresowany.
Jednym słowem wyjazd uznajemy za udany !! Nurkowanie w połączeniu z krótkimi wyjściami na ląd dały nam sporo energii po planowania kolejnych wypraw :)
